Główna treść strony 2024

Piknik Średniowieczny na Grodzisku - Relacja

Można w różny sposób opowiadać lokalną historię i przybliżać mieszkańcom tradycje ich przodków. Czyż jest jednak ciekawsza forma na ową opowieść, niż włączanie jej w elementy zabawy i integracji? Być może. My jednak postawiliśmy właśnie na nie i zaprosiliśmy mieszkańców na Średniowieczny Piknik na Grodzisku, w który wpletliśmy opowieść o najdawniejszych czasach.

Zaprosiliśmy do tej opowieści także wszystkich tych, którzy lokalne tradycje kultywują a także tych, którzy pielęgnują różnego rodzaju rzemiosła oraz pamięć o naszych słowiańskich korzeniach.

I tak – 14 lipca – nad Narwią, w której choć już wiele wody upłynęło, to jednak pozostaje najstarszym świadkiem życia dawnych Serocczan – spotkało się całe mnóstwo osób, które wsparło nas w tym pięknym przedsięwzięciu o nazwie Piknik Średniowieczny na Grodzisku.

Bulwar pełen atrakcji
Gminne Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały najpyszniejsze przysmaki, a kto choć raz miał kiedykolwiek przyjemność ich skosztować, ten wie, że słowo „najpyszniejsze” zawiera w sobie całą głębię smaków. Członkinie i członkowie kół przywieźli z sobą, jak zwykle, mnóstwo radości, dobrej energii i pozytywnych emocji.

Kto zaś choć raz spróbował zrobić coś swoimi siłami, ten wie, jak wielką wartość posiadają własnoręcznie wykonane produkty. To dlatego tak licznie dzieci, młodzież, ale także dorośli wzięli udział w najróżniejszych warsztatach, które czekały na nich tego dnia, prowadzone przez lokalnych artystów a także członków grupy rekonstrukcyjnej, pod opieką których powstawały wyroby najstarszych rzemiosł.

Nie zabrakło także tego, co młodzi pasjonaci rycerstwa lubią najbardziej, czyli pokazu walk dawnych wojów, a także nauki fechtunku, strzelania z łuku i różnego rodzaju zabaw plebejskich. Tak utrudzeni wysiłkiem, który towarzyszy rycerskiej szermierce, młodzi adepci posilić się mogli pysznymi podpłomykami, wypiekanymi w tradycyjnym piecu i okraszonymi ulubionymi dodatkami.

Wzgórze pełne treści
Ale to nie wszystko. Przekonani, że nie ma lepszego miejsca na opowiadanie o najdawniejszej historii Serocka niż najstarsze jego miejsce, znaczną część Pikniku przenieśliśmy na średniowieczne Grodzisko, które dało początek naszemu miastu. I tak o to na pięknie udekorowanym wzgórzu przygotowaliśmy pogadanki o historii Grodziska, bajania o wierzeniach dawnych Słowian i zaaranżowaliśmy tworzenie wspólnej legendy. Porwaliśmy gości do wspólnego tańca w takt słynnej, integracyjnej „Belgijki”, a na koniec wspólnie zasłuchaliśmy się w piękne, pierwotne brzmienia zespołu Żniwa. Na „Barbarce”, jak tradycyjnie określa się nasze średniowieczne grodzisko, można było także zapoznać się z historią tego miejsca, zawartą na wystawie a także obejrzeć prace malarskie Martyny Kowalskiej, która w swojej twórczości nawiązuje do wierzeń dawnych Słowian.

U stóp wzgórza ustawiliśmy kramy ze stoiskami lokalnych rękodzielników, u których można było nabyć najpiękniejsze wyroby. I znów – słowo „najpiękniejsze” nie jest tu ani o ciut przesadzone. Kto miał okazję zobaczyć te cudne produkty, ten wie, jaką moc niesie z sobą to określenie.

Promujemy lokalne akcenty
W tym roku impreza odbywała się pod nową nazwą. Chcieliśmy szczególną uważność skierować właśnie na Grodzisko, nasze słowiańskie wzgórze, które kryje w sobie z pewnością wiele opowieści, a które – jak doszły nas słuchy – nie wszyscy mieszkańcy mieli okazję wcześniej odwiedzić. Jesteśmy przekonani, że to jedno z naszych najcenniejszych miejsc historycznych, dlatego bardzo chcemy, aby jak najsilniej zaistniało w świadomości naszych Mieszkańców.

Nie obyło się także bez obaw. Bo choć znacie przecież tę imprezę od wielu lat, to ostatni raz organizowaliśmy ją cztery lata temu. Zastanawialiśmy się więc, czy po takiej przerwie uda się zdobyć Wasze nią zainteresowanie, ale tak liczna obecność szybko rozwiała nasze wątpliwości. Tylu gości nie mieliśmy jeszcze nigdy! Bardzo za to dziękujemy. Cieszymy się, że byliście tego dnia z nami i za cudną atmosferę, którą wspólnie stworzyliśmy. Dziękujemy za Wasze życzliwe słowa, podziękowania i opinie o tym, jak wielką wartością jest dla Mieszkańców to, żeby opowiadać o życiu naszych przodków.

Podziękowania
To przedsięwzięcie nie udałoby się bez ogromnego zaangażowania wielu osób. Pozwólcie, że ich tutaj wspomnimy. Za całość organizacji odpowiedzialny był Referat Promocji i Wizerunku, w strukturach którego jest także Izba Pamięci i Tradycji Rybackich w Serocku. Za współorganizację najgoręcej dziękujemy: na ręce Pani Renaty Mulik – pracownikom Centrum Kultury i Czytelnictwa w Serocku, Panu Adamowi i Panu Mirosławowi – za nagłośnienie i pomoc w organizacji całości wydarzenia; na ręce Pana Dyrektora Mirosława Smutkiewicza - pracownikom Miejsko-Gminnego Zakładu Komunalnego za piękne przygotowanie terenu imprezy i za wszelką pomoc przy technicznym zapleczu, Pani Ani Orłowskiej za wszelką pomoc; na ręce Pana Komendanta Adama Krzemińskiego - funkcjonariuszom Straży Miejskiej za czuwanie nad naszym bezpieczeństwem.

W szczególny sposób dziękujemy oczywiście: naszym Kołom Gospodyń Wiejskich w Izbicy, Jachrance, Skubiance, Zegrzu, Dosinie i Borowej Górze; Parzalni Kawy Pakamera; rękodzielnikom i wystawcom: Pani Kasi i Tymkowi z Pracowni Działań Twórczych, Pani Elizie Klimek z Rodzinnego Eko Zakątka, Pani Marii Chrzanowskiej, Pani Bogusławie Żaczkiewicz, Pani Annie Karcz z Niezapomnianego Szycia, Pani Martynie Kowalskiej, Pani Małgorzacie Paszkowskiej Wojtowicz oraz Pan Gerardowi Wojtowicz, Pani Annie Makowskiej, Panu Janowi Kieszkowskiemu, Pani Krystynie Dorocie Radzyńskiej, Pani Beacie Mędzela, Panu Jakubowi Potasińskiemu, Panu Sławomirowi Ibek, Fundacji Drzewiej, zespołowi Żniwa, grupie rekonstrukcyjnej i wszystkim, dzięki którym mogliśmy spotkać się na Grodzisku na Pikniku. Mamy nadzieję, że będziecie z nami za rok!

Większa fotorelacja dostępna TUTAJ

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12